Nie zwlekaj! Na wypisanie dziecka z „edukacji zdrowotnej”, czyli zakamuflowanej seksedukacji masz czas tylko do 25 września!
Zostało:
Dzień(s)
:
Godzina(y)
:
Minut(y)
:
Sekund(y)
List otwarty rodziców dzieci w wieku szkolnym
Do wiadomości Minister Edukacji Narodowej Barbary Nowackiej
Szanowni Państwo,
pod pozorem troski o zdrowie uczniów Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadza do polskich szkół tylnymi drzwiami wulgarną edukację seksualną. Już w roku szkolnym 2025/2026 pojawia się nowy przedmiot o nazwie „edukacja zdrowotna”. Choć jego nazwa może brzmieć niewinnie, rzeczywista treść proponowanych zmian budzi poważne obawy i sprzeciw wielu rodziców.
„Edukacja zdrowotna” ma zastąpić dotychczasowe zajęcia z wychowania do życia w rodzinie (WDŻ). Zajęcia, które dotąd w sposób zrównoważony i zgodny z wartościami rodzinnymi kształtowały postawy prorodzinne i prospołeczne, mają ustąpić miejsca edukacji seksualnej, promującej skrajnie permisywne podejście do seksualności, oderwane od miłości, małżeństwa i rodziny. Zajęcia z nowego obowiązkowego przedmiotu przeznaczone są dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i także klas I-III szkół ponadpodstawowych.
Ładowanie formularza
Z rozporządzenia ministerialnego wynika, że dzieci mają być zapoznawane z treściami dotyczącymi m.in. „orientacji psychoseksualnej”, „tożsamości płciowej”, antykoncepcji, aborcji oraz „praw osób LGBT”, bez odniesienia do wartości moralnych czy duchowych, z pominięciem prawa rodziców do decydowania o kierunku wychowania własnych dzieci.
Podstawę programową tego nowego przedmiotu współtworzył zespół pod kierownictwem nie lekarza, ale seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego – znanego zwolennika liberalizacji aborcji, który nie widzi nic złego w oglądaniu pornografii. Nie możemy milczeć, gdy pod płaszczykiem „zdrowia” przemycane są treści, które rozbijają integralność psychiczną i moralną dzieci, niszczą ich dziecięcą niewinność oraz podważają wartość trwałych relacji rodzinnych.
Zajęcia z zakresu profilaktyki zdrowotnej (w tym przeciwdziałania uzależnieniom) już dziś są obecne w programie szkolnym w ramach takich przedmiotów jak biologia, chemia, przyroda, wychowanie fizyczne czy edukacja dla bezpieczeństwa. Nie ma więc uzasadnienia do wprowadzania nowego obowiązkowego przedmiotu – chyba że celem jest narzucenie dzieciom i młodzieży określonej ideologii pod przykrywką troski o zdrowie.
Dlatego jako odpowiedzialni rodzice apelujemy do wszystkich rodziców w Polsce o czujność i zdecydowaną postawę wobec prób ideologicznego przekształcania systemu edukacji. Przeciwko seksualizacji dzieci w szkołach wystąpiła m.in. Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, współtworzona przez ponad 80 organizacji społecznych, rodzicielskich i nauczycielskich. W obronie niewinności polskich dzieci wystąpiło również Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, która wzywa rodziców do wypisywania dzieci z zajęć „edukacji zdrowotnej” ze względu na grożącą im demoralizację. Serdecznie dziękujemy polskiej hierarchii kościelnej za ten pasterski głos. Za polskimi biskupami, i my wzywamy do korzystania z prawa do wypisania dzieci z zajęć „edukacji zdrowotnej”, co można uczynić do 25 września, w przeciwnym wypadku dzieci zostaną zapisane na przedmiot automatycznie!
Nie pozwólmy, aby nasze dzieci były wychowywane w duchu sprzecznym z naszymi przekonaniami. Brońmy ich niewinności, tożsamości i prawa do wzrastania w atmosferze miłości i szacunku dla trwałych wartości.
Z wyrazami troski,
Rodzice
Co kryje się pod płaszczykiem „edukacji zdrowotnej”?
źr: Ministerstwo Edukacji Narodowej
Dotychczasowy model edukacji wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) w polskich szkołach akcentował znaczenie seksualności w kontekście miłości, małżeństwa i rodzicielstwa, promując wstrzemięźliwość oraz inicjację seksualną w związku małżeńskim. Minister Barbara Nowacka zdecydowała się odejść od tego kierunku, wprowadzając nowy program „edukacji zdrowotnej”, który zrównuje małżeństwa ze związkami nieformalnymi, jednopłciowymi czy przelotnymi, nie promując trwałych relacji ani otwartości na życie.
Z nowego programu zniknęło odniesienie do życia prenatalnego człowieka, natomiast pojawiają się treści dotyczące aborcji w szkole średniej oraz tożsamości płciowej i orientacji psychoseksualnej – już w klasach IV-VIII. Uczniowie mają uczyć się o zmianach w strukturze rodziny, jak rozwód czy ponowne związki rodziców, ale bez odniesienia do wartości takich jak trwałość małżeństwa czy poświęcenie dla dobra rodziny. W szkołach ponadpodstawowych uczniowie będą analizować tematy związane z LGBTQ+, różnymi formami aktywności seksualnej i tzw. stereotypami płciowymi, co wpisuje się w postulaty ideologii gender i środowisk LGBT.
Uczniom szkoły podstawowej będzie się wpajać, że homoseksualizm, transseksualizm czy niebinarność to nie zaburzenia, lecz odmienne orientacje lub tożsamości płciowe; że można „urodzić się w niewłaściwym ciele” i samemu decydować o byciu chłopcem lub dziewczynką, nawet przez okaleczające operacje, a płeć można wybrać czy wręcz wymyślić. Lawinowy wzrost takich przypadków na Zachodzie pokazuje skutki tej indoktrynacji. Tymczasem istnieją dwie płcie biologiczne, a osoby z zaburzeniami seksualnymi wymagają realnej pomocy medycznej, a nie utwierdzania w iluzjach. To prawda, którą powinny poznawać nasze dzieci zamiast ideologii gender prowadzącej do dramatów.
Chcesz wiedzieć więcej na temat szkodliwych treści w nowym przedmiocie szkolnym?
Zapoznaj się z komentarzem eksperckim Instytutu Ordo Iuris.
Polscy biskupi wzywają do wypisywania dzieci z zajęć „edukacji zdrowotnej”
„Drodzy Rodzice! Przyszłość dzieci jest w Waszych rękach. Pamiętajcie, że jesteście w sumieniu przed Bogiem odpowiedzialni za ich prawidłowe wychowanie. Nie wolno Wam zgodzić się na systemową deprawację Waszych dzieci, która ma być prowadzona pod pretekstem tzw. edukacji zdrowotnej. W trosce o wychowanie i zbawienie, apelujemy, abyście nie wyrażali zgody na udział Waszych dzieci w tych demoralizujących zajęciach.”
~Fragment listu Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w sprawie nowego przedmiotu edukacja seksualna
”W programie znalazły się treści dotyczące tożsamości płciowej oraz kwestii prawnych i społecznych związanych ze środowiskiem LGBTQ+. Wszystkie osoby zasługują na szacunek, ale ich wizja seksualności nie jest zgodna z nauką Kościoła. Proponowane treści mogą prowadzić do zniekształcenia obrazu kobiecości i męskości, a nawet powodować, że dziewczęta będą identyfikowały się jako chłopcy, a chłopcy – jako dziewczęta, w ich najbardziej wrażliwym okresie życia, w którym młody człowiek poszukuje własnej tożsamości i potrzebuje szczególnego wsparcia, opieki i towarzyszenia mu przez najbliższych. Niezwykle zaś łatwo jest wtedy skrzywdzić młodych ludzi i doprowadzić w konsekwencji do wielu zaburzeń.”
~Fragment Apelu Komisji Wychowania Katolickiego KEP w związku z wprowadzeniem do szkół przedmiotu edukacja zdrowotna.
Mamy czas do 25 września!
Aby uchronić nasze dzieci przed zgubnymi skutkami zajęć w ramach przedmiotu „edukacja zdrowotna”, rodzice muszą dostarczyć do placówki oświatowej swoich dzieci specjalne oświadczenie, które należy złożyć najpóźniej 25 września 2025 roku.
Po podpisaniu naszego wspólnego apelu do innych rodziców o wypisywanie dzieci z zajęć otrzymają Państwo wzór oświadczenia na podany adres e-mail, który wystarczy wypełnić i dostarczyć dyrektorowi szkoły podstawowej lub ponadpodstawowej, do której uczęszczają Wasze pociechy.
Brońmy ich niewinności!